Od ponad roku wykonuję o jakże "intratny" zawód kierowcy autobusu w szkockim mieście Glasgow, gdzie ludzie już dawno wymarli. Żyją tu dzikie zwierzęta w ludzkich ciałach - bydło rogate, które każdego dnia szczodrze dostarcza niezapomnianych wrażeń. Stwierdziłem ostatnio, że dzięki moim pismackim zapędom może z tych przygód powstać obszerny bestseller. Jedyna różnica między nim, a amerykańskimi filmami akcji jest taka, że to, o czym pisał będę to niestety prawda, nie fikcja literacka...